środa, 9 czerwca 2010
no żesz w końcu nareszcie...
Jak w temacie no żesz....nareszcie zadziałały mi gooogle, blog, picasa, wizaz normalnie, kilka dni się męczyłam, zaległości mam ogroooomne, a wszystko przez to, że zablokowalismy dzieciom youtube :), haha i dopiero dziś doszliśmy, że to jest przyczyna moich nieszczęść, od jutra zaczynam nadrabiać zaległości, a tymczasem pozdrawiam cieplutko :D
Subskrybuj:
Posty (Atom)