....dawno, dawno temu. No dobra kilka dni temu, kiedy było jeszcze tak ciepło, że galaretka w lodówce nie chciała stężeć, zrobiłam taki deserek, coś a'la sernik na zimno w pucharkach, bosh...jaki on był pyszny....chyba znów zrobię, ale bez słońca to nie to samo. Ciągle leje i burza i znowu leje...tylko pić :D...tylko co? ;)
się panie częstują :)
A nie tak dawno jako projekt majowy 12/12 zrobiłam taką świeczuszkę niby decu, jest tylko jedna bo to na próbę, trochę sie bałam, ale poszło gładko, więc jak sie zaopatrzę w ładniejsze świeczki to na bank będzie ich więcej
się panie częstują :)
A nie tak dawno jako projekt majowy 12/12 zrobiłam taką świeczuszkę niby decu, jest tylko jedna bo to na próbę, trochę sie bałam, ale poszło gładko, więc jak sie zaopatrzę w ładniejsze świeczki to na bank będzie ich więcej