A raczej odleciały.... będąc na urlopie w moich rodzinnych stronach, motyle moje miały straszne branie i dostałam zamówienie na 4 fioletowe jednakowe, większość czasu spędziłam na poszukiwaniu włóczki, mówię Wam masakra z tymi pasmanteriami... no ale nic w czwartek dostałam do soboty zrobiłam, z efektu jestem o dziwo zadowolona co mi sie rzadko zdarza :D, chociaż kadłubki powinny być jasne... no ale... odleciały
piątek, 6 sierpnia 2010
Subskrybuj:
Posty (Atom)