poniedziałek, 31 grudnia 2012
środa, 26 grudnia 2012
Wszystkiego dobrego po Świętach
W związku z tym, że nie miałam dostępu do netu i nie mogłam Wam życzyć Wesołych Świąt to teraz życzę wszystkiego co najlepsze po świętach, niech po świętach też będzie radośnie, zdrowo, spokojnie i bajkowo
Niech Wam się spełnią wszystkie marzenia, te wielkie i te malutkie, których nie spełnił mikołaj :) Mnóstwa uśmiechu i samych radości
życzy giraffka
Niech Wam się spełnią wszystkie marzenia, te wielkie i te malutkie, których nie spełnił mikołaj :) Mnóstwa uśmiechu i samych radości
życzy giraffka
wtorek, 4 grudnia 2012
skarpety i tort angry birds
Co wspólnego ma tort i skarpety? Baaaaaardzo dużo :D albo niewiele ale....od początku, po raz drugi pokusiłam się o zrobienie tortu z masą cukrową-dwa dni robiłam!!!!!, chciałam zrobic Olowi niespodziankę i ozdobic go ptakami z gry angry birds, ale zanim zaczęłam- sam powiedział, że chce tort angry birds :(, z niespodzianki nici, nic to, ozdabiałam kiedy był w w szkole, warto było się pomęczyc dla tej miny, i ten zachwyt, ech - mamusi prawie skrzydełka wyrosły, a jak dzieci na urodzinach się pozachwycały to jeszcze mamusia w piórka obrosła :D
Oczywiście doskonały nie jest......ale przymróżcie trochę oko
strasznie dziwne miny robi do zdjęc :)
A skarpety?, skarpety przyszły od Trilli -bardzo, bardzo dziękujemy :), a stało się tak, że przyszły w dniu urodzin Olusia, a że nie dostał jeszcze prezentu to potraktował paczkę jako prezent dla siebie, boszsz jaka była radośc :), na poczatku myślał, że to do powieszenia-na prezenty, ale jak mu kazałam założyc, to obdzielił rodzeństwo i się zaczęło szaleństwo: "mamo, ale super się ślizgają!" , dziś dopiero zostały wykorzystane we właściwy sposób po zabawie w śniegu jak im nogi przemokły.
dziękujemy Uleńko :), cmok
Oczywiście doskonały nie jest......ale przymróżcie trochę oko
strasznie dziwne miny robi do zdjęc :)
A skarpety?, skarpety przyszły od Trilli -bardzo, bardzo dziękujemy :), a stało się tak, że przyszły w dniu urodzin Olusia, a że nie dostał jeszcze prezentu to potraktował paczkę jako prezent dla siebie, boszsz jaka była radośc :), na poczatku myślał, że to do powieszenia-na prezenty, ale jak mu kazałam założyc, to obdzielił rodzeństwo i się zaczęło szaleństwo: "mamo, ale super się ślizgają!" , dziś dopiero zostały wykorzystane we właściwy sposób po zabawie w śniegu jak im nogi przemokły.
dziękujemy Uleńko :), cmok
Etykiety:
moje skarbki,
od kuchni,
tort,
wymianka
sobota, 1 grudnia 2012
Pan Picap i kotki
Witam po przerwie :), zrobiłam szydełkowe autko, pan Picap (wielkość około: dł.17cm. wys.10cm, szer.11.5cm
), na aukcję dla Marcinka http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=2339756 niestety nie ma zainteresowania :(
i różowego kotka, z nim już nieco lepiej przynajmniej ktoś licytuje :) http://allegro.pl/rekodziela-dla-marcinka-nr487-kotek-i2825811709.html
chyba ich nie pokazywałam, ale mam zaległości, to już "stare" kotki
i różowego kotka, z nim już nieco lepiej przynajmniej ktoś licytuje :) http://allegro.pl/rekodziela-dla-marcinka-nr487-kotek-i2825811709.html
chyba ich nie pokazywałam, ale mam zaległości, to już "stare" kotki
Subskrybuj:
Posty (Atom)