
i zrobiłam jeszcze GracjanęII, ktoś zakochał(a) się od pierwszego spojrzenia i przed Wielkanocą zażyczył (yła) sobie taką choinkową misię
no cóż, klient nasz panostatni stwór, to mój młodszy młody jak zagląda w aparat
, no nie idzie przy nim fotki spokojnie zrobić
takie ma parcie na obiektyw ( będzie modelem???)





