Etykiety

12/12 (4) angry birds (1) anioły (11) autko (1) bad piggies (1) baranki (14) biżu (3) borussia dortmund (1) breloczki (13) candy (17) ciuszki (5) czapki (11) decu (7) dla domu (4) elmo (2) filcowanie (1) film (1) frywolitka (9) haft krzyżykowy (2) hipopotam (2) jabłka (2) jajka (6) jeżyki (6) kartki (10) kogut (2) kolczyki (6) konik (4) koty (29) króliki (6) kwiatki (2) lalki (6) lew (1) malowane (1) mecz (1) misie (51) moje skarbki (17) motyl (3) myszki (8) od kuchni (7) opis (6) papierowo (5) pieski (8) podkładki pod kubki (1) poduszka (1) ptaszek (2) schemat (1) serce (5) serweta (5) słoń (1) sowy (2) szydełko (182) szyte (9) śluzaki (1) święta (15) świnka (4) takie tam (33) tort (6) tukan (1) ubrania (1) wielkanoc (20) wierszydło (8) wymianka (5) wyróżnienie (11) wzory (7) zabawa (38) zabawki (126) zakładki (1) żyrafa (2)
Related Posts with Thumbnails

piątek, 9 września 2011

Polska-Niemcy 2:2 i konik

Byłam, widziałam, kibicowałam :D
Pisze dopiero dziś bo dopiero odespałam podróz:)
 to ja ;) i nowy bursztynowy stadion w Gdańsku
 goooooooool!!!
pijąc piwo warka, wygraliśmy bilety na mecz :D, nie można było nie jechać
 
Konik szydełkowy Pony ;)

dla ewentualnych potrzebujących, wzór konika
 oryginał






10 komentarzy:

  1. Gratuluję bycia na meczu. ;-)
    A konik jest cudowny po prostu. Wielkie brawa dla Ciebie. : )

    OdpowiedzUsuń
  2. Ech, a mogło być tak pięknie ;)
    Za to koniczek jest absolutnie bezkonkurencyjny :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Łał - ale miałaś frajdę bycia na meczu osobiście:)) Konik jest słodziutki :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Łal zazdroszczę. Ale u nas w niedziele derby. Ja maniak żużla jestem. Oj będzie się dzialo.
    A jeździmy z falubazem. Krew się poleje !!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. kurna a ja Warę co dzień pijam i nic mi się nigdy nie wygrało...ale oglądałam,choć za piłką nie przepadam,to małż nie mógł przecież przegapić,a jakże...ja coś tam sobie dziubałam w spokojności i nic na mnie wielkiego wrażenia nie robiło...taka jestem....a koniczek przecudny....też chcę takiego dziubnąć;)dzięki za wpisik,tego mi właśnie przez cały czas brakowało:)))pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. szczerze mówiąc to i ja nie przepadam za meczami, ale jak sie powiedziało A to i B wypada, najgorzej było czekać na miejscu 3 godziny do meczu bezczynnie, wtedy mi szydełka brakowało :DD

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja oglądałam mecz przed tv, a konik jest cudowny:))

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale prawdziwa kibicka - mojego meza nawet na siłe bym nie zaciagnęła :) Pony śliczny - jak wszystko co robisz. Chcemy wiecej Twojego szydełkowania - szkoda tych 3 godzin bez niego, bo zapewne cos pięknego by powstało :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Szkoda, ze już jesteś w domu, nie musiałabym wysyłać:) Spotkałybyśmy się pod stadionem:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie może być, jesteś kibicem!!! :)
    Koniki są fajowskie, niebieski szczególnie przypadł mi do gustu, taki trochę osiołkowaty jest, słodki.

    OdpowiedzUsuń

dziękuję i zapraszam ponownie :)