poniedziałek, 13 czerwca 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
czyli niteczki Ewki stewki
Prace oraz zdjęcia publikowane na tym blogu są wyłącznie mojego autorstwa.
Jeśli zamieszczam zdjęcia innych autorów - wyraźnie to zaznaczam.
Kopiowanie, wykorzystywanie, rozpowszechnianie, przetwarzanie
Bardzo kocurzasty osobnik, takie kocham.
OdpowiedzUsuńŁo kurcze, czaderski :D:D
OdpowiedzUsuńcud miod i jeszcze taka kocurkowa wloczka ...:):):)bardzo mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńEwuniu,Twoje zwierzątka są urzekające...czarodziejką jesteś :)
OdpowiedzUsuńKoteczek jest boski .
OdpowiedzUsuńuroooooooczy :) Taki... kocurkowy :)
OdpowiedzUsuńEwuś, u mnie podwójne słodkości - na obu moich blogach: kawa + czekolada - zapraszam Cię :)
Kocur jak prawdziwy dachowiec :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Boski ten Zygi
OdpowiedzUsuńfajny kocurek
OdpowiedzUsuńPrawdziwy "kot Leopold" - jakoś mi się tak skojarzył z bajką z dzieciństwa... tylko tamten miał jeszcze ogromną kokardę na szyi :)
OdpowiedzUsuńŚwietny jest!
Pozdrawiam
Faktycznie - chyba nie było. Ma fajny wyraz twarzy...sorki, pyszczka :)
OdpowiedzUsuńŚliczny kociak;)
OdpowiedzUsuńPo prostu brak mi słów :) Twoje kociaki i inne zwierzaki mnie zawsze rozbrajają :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmże to infantylne ale słodk jest!!ach ten nosek!!!
OdpowiedzUsuńups brak podpisu, naprawiam
OdpowiedzUsuńkonKata
absolutnie nie pozwalam się nie chwalić! jak się robi takie cuda to pochwalić się trzeba koniecznie! kociak cudny - czekam na kolejne śliczności!
OdpowiedzUsuńŚliczny. I kolor fajny (elegancki i dostojny kocur :))
OdpowiedzUsuńEwka, ten kocio jest C U D O W N Y!!!
OdpowiedzUsuń