Jakis czas temu wygrałam śliczne kolczyki u wilka w owczej skórze , bardzo dziękuję za obydwie pary, są super :D i przepraszam, że tak późno sie chwalę, ja teraz na czas to tylko karmie i pieluszki zmieniam, a reszta musi czekać ;)
i tak przy okazji przedstawię Wam kocura o bardzo oryginalnym imieniu i pospolitym nazwisku - Pudens Kociński
Jaki ten kociak słodziachny!Cudowny jest!
OdpowiedzUsuńSwietny ten kotek :)
OdpowiedzUsuńSz.P. Kociński jest super!Najlepsze są wąsy! Pozdrawiam i życzę miłego karmiebnia i przeiwjania, a jakbyś kiedys miała dosyć, to sobie pomyśl o mnie, bo ja miałam to wszystko razy 2 i byłam kompletnie sama, bo mąż byl za granicą a jeszcze miałam 2,5 letnia córkę... Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńalex ja tak mam trzeci raz, a cała rodzinka 600km ode mnie, a mąż ciągle w pracy, ale się nie damy ;)
UsuńPudens jest super Kocińskim! Pewnym siebie i wąsatym! :-D
OdpowiedzUsuńŚliczniutki jest ten Twój kocurek, ale Ty jesteś przecież specjalistką od takich mini zwierzaczków :))
OdpowiedzUsuńWspaniały kocurek!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
dziękuję :D
OdpowiedzUsuńPiękne prace ,ale kolczyki maja numer 1 u mnie, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPudens Kociński nie dość, że ma genialne imię, to sam prezentuje się genialnie! świetny kociak :)
OdpowiedzUsuńJejmość Pan Pudens jest obłędnie koci :) Dostałaś piękne prezenty.
OdpowiedzUsuńNo i powodzenia Ci życzę w ogarnianiu rzeczywistości - nie dawajcie się ;)
Piękny kocurek, wygląda na zawadiakę;)
OdpowiedzUsuńPudens Kocinski nie ma sobie rownych!!!
OdpowiedzUsuńBardzo ladne te wszystkie szydelkowe stworki!
Zapraszam do siebie na candy
http://aniolicalareszta.blogspot.co.uk/2012/06/candy-powitalne.html
Beata