sztuk 3 na razie, mierzą około 20cm licząc z ogonem do góry i mają dziwną właściwość znikania, znaczy podobają się, a ja nie potrafię dzieciaczkom odmówić :D
bardzo przepraszam ;)
fotogeniczne, prawda?
inspiracją było to zdjęcie
dziękuję za odwiedziny, pozdrawiam i zapraszam ponownie :)
dziękuję za odwiedziny, pozdrawiam i zapraszam ponownie :)
cudne :))
OdpowiedzUsuńJa się nie dziwię że znikają, są cudowne!
OdpowiedzUsuńDo schrupania! :D
OdpowiedzUsuńAaaaaa te kociaki są fantastyczne!!! i ten szczegół z pierwszego zdjęcia bomba !!!! Zawsze podobało mi się że rysownicy filemona nie pomijali jego pupy w bajce, uniknie się wtedy pytań od dzieci które ja usłyszałam przy okazji zabawy Kacpra z Maksem- "a co on tam ma - takie carne kółecko?"
OdpowiedzUsuńkociaki są boskie :)
OdpowiedzUsuńO rety, jakie cudowne. Kici, kici, do mnie kotki, do mnie ;))
OdpowiedzUsuńSłodkie kociaki ! Nie dziwię się że znikają :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Ale cudne kotki! Wspaniale Ci wyszły.
OdpowiedzUsuńCudniaste po prostu :)))
OdpowiedzUsuńkoty są przesłodkie, do schrupania i nie dziwota, że znikają ;)))
OdpowiedzUsuńPrzecudne kociaki. I te łapki mają rozkoszne :D
OdpowiedzUsuńEwuś masz jeszcze czas na takie wspaniałości - są przesłodkie :)
OdpowiedzUsuńKoty - cudne :-)
OdpowiedzUsuńA to pierwsze zdjęcie - super :-))
Piękności.
Pozdrawiam serdecznie.
Boże jakie piękne! a ten biały ja żywy! już go chyba widziałam w jakiejś bajce...
OdpowiedzUsuńSłów mi zabrakło, są cudne;-)
OdpowiedzUsuńI czemu Ty się dziwisz? Tu sami dorośli, a w jakie zachwyty wpadają! I ja też - pięknie je wymyśliłaś i zrobiłaś :) No i te detale (czytaj dupeczki) genialne ;)
OdpowiedzUsuńA jak tam mała Żyrafka - daje Ci żyć ? :)
Kociaki są tak śliczne i perfekcyjnie zrobione, że niech Cię nie dziwi, że się tak zachwycamy, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietne są!
OdpowiedzUsuńjejjjj ile cudnych komentarzy, cieszę się,że kociaki się podobają :D, przypominam, pomysł nie mój, ja głównie ze zdjęć odgapiam. A czy mam czas? tak, nie tyle co zawsze, ale coś tam powoli szydełkuję :) Kalinka jest grzeczniutka póki co ;) puk, puk ( znaczy odpukać muszę, coby nie zapeszyć)
OdpowiedzUsuńkociaki słodziaki,,,, prześliczne cudeńka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Ewuniu - piękne kociaczki. ale czemu ja się temu nie dziwię, no czemu............. ? :)))))))))
OdpowiedzUsuńNiesamowite! kociaki urocze :)
OdpowiedzUsuńCudne te kociaczki!
OdpowiedzUsuńAle slodkie kociambry!!!!!!!
OdpowiedzUsuńśliczne koteczki. nic dziwnego, że znikają ;)
OdpowiedzUsuńno cudowne, kochaniutkie, niesamowite:)))))
OdpowiedzUsuńcudne kociaczki
OdpowiedzUsuńUrocze kociaki! Biały mnie zachwycił!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
śliczności !!
OdpowiedzUsuńsłodkie są :)
OdpowiedzUsuńKochane,milusińskie,urocze
OdpowiedzUsuńJeśli masz jakiś opis to chętnie skorzystam :)
pozdrawiam
szalenie fotogeniczne kocie towarzystwo - CUDNE!
OdpowiedzUsuńo rety jakie cudne kocurki ;D:D:D
OdpowiedzUsuńPiękne te Twoje koty. Gdzie można znaleźć wzory na nie?
OdpowiedzUsuńZapraszam na kregulaart.bloog.pl
Pozdrawiam
Katarzyna
Piękne kocie trojaczki:) Coś w sam raz dla takiej kociej mamy jak ja:)
OdpowiedzUsuń