Do przedszkola dla obydwu moich chłopców natrzaskałam jajek ( ponad 50szt :0) i kilka królisiów, moje nibydecu robione jest praktycznie po kosztach, klej wikol, farby co tam komu z malowania zostanie to wysępię, tak swoja droga to rodzinka mogłaby na ładniejsze kolory chaty sobe malować ;), lakier jakis do parkietów, no i jakie materiały taki efekt, na swoje usprawiedliwienie dodam, że za decu biore sie raz w roku, własnie przed wielkanocą to i wprawy nie mam :) no i wydmuszki jaj kurzych sa troche małe.
Króliki szyte z kwadratu, wzór jest w sieci jako robiony na drutach albo szydełku, ja poszłam na łatwizne i zrobiłam z polaru, szybciej poszło :D
wiem, wiem nie ma sie czym chwalić ale przez to szycie trochę sie spieszyłam :) ale i tak sie podobają, a starsze-ładniejsze jajka są tu
Króliki szyte z kwadratu, wzór jest w sieci jako robiony na drutach albo szydełku, ja poszłam na łatwizne i zrobiłam z polaru, szybciej poszło :D
wiem, wiem nie ma sie czym chwalić ale przez to szycie trochę sie spieszyłam :) ale i tak sie podobają, a starsze-ładniejsze jajka są tu
jak to nie ma się czym chwalić...niezły i bardzo efektowny dorobek :)
OdpowiedzUsuńFajne króliki. Ładna mi łatwizna! Ja na łatwiznę to nic bym nie robiła, hi hi.
OdpowiedzUsuńA kolory jajek nie takie złe, rodzina nie jest aż tak zupełnie gustu pozbawiona (nie widziałaś co ja miałam w przedpokoju za paskudny ciemny fiolet jak się wprowadziłam; dobrze, że już przemalowany jest).
Przedszkole powinno przyznać Ci jakiś medal !!!
OdpowiedzUsuńTakich mam jest niewiele
Chłopcy pewnie są dumni ze swojej mamy
BRAWO!!!
Taka mamcia to skarb zarowno dla dzieciaczkow, jak i Pan nauczycielek.Zapraszam do siebie Ewciu.
OdpowiedzUsuńFantastyczne!!! Twoja pomysłowość nie zna granic, świetnie sobie radzisz. A Królisie ....ah, tylko całować :)
OdpowiedzUsuńMam zamiar popróbowac decu, nie wiedziałam,że ze zwykłych farb i lakierów to wychodzi. Dobrze, że o tym piszesz, wiec uczyć się mogę na tym co jest pod ręką.
A tak na marginesie - bywasz w Pułtusku?Chetnie Cię poznam w realu.
-Trilli, dzieki
OdpowiedzUsuń-Ania, dzięki ja mam w przedpokoju ciemny fiolet :) ale ładny
-Magaro, dzięki, starszy ciąąągle mnie chwali, juz zaczynam mu nie wierzyć ;)taki mały dyplomata
-kasia, dzieki
-monika, dzieki, bywam w Pułtusku bo mój mąż z tamtąd pochodzi a 40km od Pułtuska na południe :D czyli moje rodzinne strony a Świnoujście to przypadek na jakis czas
Polecam decu uczyć się wlaśnie na tym co pod ręką ( farby dulux klej wikol...), bo taniej a jak sie okaże że Cię to nie bawi to po co inwestować ;)
Właśnie, że jest się czym chwalić, królisie tak urocze, że hej, a co do decoupage- ja też miałam do siebie wąty, że partyzantkę pokazuje, bo też hydroparkietem lakierowane, aż moja przyjaciółka powiedziała mi żeby się nie przejmować, bo efekt ten sam a za rozsądną cenę. W końcu niegdziemetkiod lakieru i kleju niewystają :)) Na marginesie jaja przecudnej urody :)) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZajączki są przeurocze :)
OdpowiedzUsuńOj Ewciu, Ewciu - nie grzesz (chociaż my podobno do grzechu stworzone...), nie bądź taka skromna. A może to taka kokieteria? ;) Naprawdę piękny dorobek. A u mnie materiały na zajęce ubrankowe czekają, aż mi mi wstyd, że nic w tym kierunku nie działam. A Wielkanoc tuż... Ściskam przeserdecznie!
OdpowiedzUsuńNiezły wyczyn!
OdpowiedzUsuńKróliczki polarowe wyszły śliczne, a pisanki pierwsza klasa, niczego im nie brakuje :)
Podziwiam i pozdrawiam
Jaja śliczne i nie narzekaj, bo się nie ma czego przyczepić. Z tymi królikami fajnie wykombinowałaś.Widziałam u Wiki na blogu opis jak się robi z kwadratu robionego na drutach te króliki, a te Twoje uszyte z polaru rewelacja
OdpowiedzUsuńKróliki urocze.Przytulaśne
OdpowiedzUsuńa jaja super
Pozdrawiam słonecznie
no z tym sępieniem wszystkiego od wszystkich to kogoś mi przypominasz - mnie ;D nie wiem czemu tak marudzisz na kolory bo pisanki są super, no i króliczki słodkie :))
OdpowiedzUsuńNo kochana zbożny cel a jaja cudne !!!
OdpowiedzUsuńEwo, jak najbardziej masz się czym chwalić!!!
OdpowiedzUsuńI zajączki i jajeczka super .... a Twoje milusie, szydełkowe zwierzątka są świetne!
Ja się też czasami trochę bawię technika serwetkową robiąc z tego co pod ręką ... a jak czegoś zabraknie to w sklepach budowlanych kupuję:)
Pozdrawiam słonecznie ... Radosnych Świąt życzę:)
Ewuniu wszystko piękne :) Taka ilość !!! a i jakość bardzo dobra !!!!
OdpowiedzUsuńPODZIWIAM !!!
Wspaniałości:) A króliczki urocze:)
OdpowiedzUsuńAle wtopa z tym fioletem, hi hi hi. Nie będę się tłumaczyć, coby się nie pogrążać. Teraz mam jasny fiolecik :)
OdpowiedzUsuń:D Wy to potraficie zdopingowac człowieka, dziekuję ślicznie :DDD
OdpowiedzUsuńCudne i króliczki i pisanki
OdpowiedzUsuńSpokojnych, pogodnych i szczęśliwych Świąt