Taki oto bury kocurek powstał w nagrodę za wygranie wyzwania wizażanek, rasa dachowa aczkolwiek oswojona, osobnik czysty, zadbany a nawet elegancki (patrz kokardka :D ) choróbsk żadnych nie roznosi
pierwszy raz zobaczył kłebuszek stokrotki i za bardzo nie wiedział jak sie za niego zabrać ;)
czwartek, 22 kwietnia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
cudny kocurek! Jak ja lubię twoje włochate dziergadełka :)
OdpowiedzUsuńJaki milusiński! A koleżankę już ma? ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńmoże będzie miaaał :D, dzięki dziewczęta
OdpowiedzUsuńPrześliczny ! Ja to normalnie uwielbiam takie maleństwa :)))
OdpowiedzUsuńAle śliczniutki.
OdpowiedzUsuńJakie słodkie maleństwo!
OdpowiedzUsuńnie no kocurek jest slicznusi, takie kotki to ja moge miec w domu :)
OdpowiedzUsuńUrocze maleństwo - Ewo :)
OdpowiedzUsuńŚliczniusi kocurek - trzeba mu dorobic kotkę,a potem kociątka.
OdpowiedzUsuńSwietny kocur taki prawdziwy dachowiec.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jaki słodziusi :)
OdpowiedzUsuńUroczy slodziak... :)
OdpowiedzUsuńa że cacy nie było? to cacy przecacuszny:))
OdpowiedzUsuńRozkoszny!
OdpowiedzUsuńGenialny:D
OdpowiedzUsuńSłodziutki po prostu:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kotki:)
Pozdrawiam!
ojojku jaki słodziuteńki
OdpowiedzUsuńTo raz jeszcze ja. Nie będziesz miała nic naprzeciwko,jak sobie wydłubię podobnego ? Bo Twój to normalnie do mnie krzyczy ;D Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńdzięki dziewczęta :D, Bovary, a rób nawet identycznego, nie mam nic przeciwko :)
OdpowiedzUsuńśliczny! kocham kotki, a ten jest idealny do kochania :)))
OdpowiedzUsuńNo po prostu śliczny !!!!
OdpowiedzUsuńAaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa! zakochałam się w tym kociaczku i rozpływam się!
OdpowiedzUsuń