Czyli jak zwykle zaległości c.d.. Ciaptak powstał dawno temu, zgapiłam z jakiegoś zdjęcia, chyba z rosyjskiej strony ale jakiej ?-nie pamiętam niestety, może się kiedyś jeszcze skuszę na małe kolorowe stadko ciaptaków
A tu jamniczek całkiem świeży, tu prototyp, który spodobał sie pewnej miłej Pani, chciała w wersji mini, jako breloczek i wyszło nawet podobne 8cm jamnika, pysk i brwi też ma białe ale zapomniałam fotki zrobić
Ewuś - ciaptakowe stado koniecznie twórz, bo pojedynczy osobnik wielce urokliwy :) a jamniorek ma oczy jak kot ze Shreka ;) cud i miód :)
OdpowiedzUsuńŚliczne maskotki.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSłodkie sa te szydełkowe zabawki ,pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJeszcze! Jeszcze! Ptaszorek jest genialny, a jamnik - no cóż, świetna jesteś w te klocki :)
OdpowiedzUsuńjakie urocze :)
OdpowiedzUsuńAleż słodkie,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńale ciaptak :D super :)
OdpowiedzUsuńciaptak jest boski!!!!
OdpowiedzUsuńI ciaptak i jamnior są świetne, pozdrawiam!!!!!
OdpowiedzUsuńCiaptak rulez :)
OdpowiedzUsuńJakie super maskotki!
OdpowiedzUsuńciaptak genialny, a jamnik rozbrajający! normalnie oglądając takie prace można sobie poprawić humor :)))
OdpowiedzUsuńO ludu, ciaptak jest przefajny, ale jamniczek z tą minką niewiniątka podbił moje serce :)
OdpowiedzUsuńCiaptak boski
OdpowiedzUsuńJamnik śliczny, ale ptaszek podoba mi się wyjątkowo :)
OdpowiedzUsuńCiaptak jest prześliczny!!!!! Jakbyś się kiedyś skusiła na przepiękne stadko, proszę o przepis :)
OdpowiedzUsuńCiaptak fajny, ale moje serce skradł jamniczek - przesłodki jest ;-)
OdpowiedzUsuńSłodkie te zwierzaczki :))
OdpowiedzUsuń